12 stycznia 2013

Mamy się dobrze

Ukazując się Wam, tym razem, w zimowym wydaniu, postanowiłam się odezwać, dać znać, że mamy się dobrze i pamiętamy o Was, tym samym licząc, że Wy pamiętacie wciąż o nas. Czas leci i nie chce się zatrzymać, tym samym powodując, że ja również nie mogłam stanąć w miejscu. Ostatnio ciężko pracowałam, by uzyskać pewne efekty, a dla relaksu i chwili odpoczynku uczyłam Brutusa i Werę kilku rzeczy - tych przydatnych i tych mniej. Mianowicie popracowaliśmy nad "manierami przed posiłkiem", "grzecznym zostawaniu, gdy pańcia odchodzi (wiąż poszerzając tę umiejętność)", "zlikwidowaniem dyskomfortu z obrożą, a mianowicie moją postawą podczas jej nakładania", umiejętnością "wymiany fantów" oraz nad sztuczkami, jak "turlaj się", "obrót" i "daj łapę (zapewne jesteście zdziwieni, że Brutusek tego nie umiał, mimo że Werę nauczyłam tego od razu, gdy była szczeniaczkiem - sama nie wiem, jak to możliwe)", oh! obowiązkowo nauczyliśmy się perfekcyjnego lenistwa i leżenia brzuchem do góry! :)
Pomalutku zabieramy się za noworoczne postanowienia. Koniecznie musimy popracować nad chodzeniem na smyczy, ponieważ to nam nie wychodzi idealnie, a miło by było; obowiązkowo popracować nad przywołaniem u Wery, a u Brutusa też nie zaszkodzi i przydałyby się nam nowe psie znajomości (co w wioskach jest jakimś tabu, a wręcz, mam wrażenie, nielegalne - kiedy skończy się trzymanie psów na łańcuchach i traktowanie ich, jak rzecz??) ; na pierwszym planie postawiłam na nowy rok mnóstwo, aż się nie mieści w głowie, spacerów, wypraw w nieznane miejsca i naprawdę fajne i atrakcyjne dla obu gatunków wakacje; nad feriami również rozmyślam, mam jeszcze cały tydzień!  Zostawmy już moje plany, te dalsze, na nie mam jeszcze czas.
Postaram się w tym roku poprawić moją galerię, dodając ładniejsze i bardziej staranne zdjęcia. Kiedyś chciałam zostać fotografem, a później zabrakło mi czasu i ochoty na dalszą edukację. Teraz staram się poprawić moją umiejętność, lub jej całkowity brak i zwiększyć jakość bloga. Tak aby każdemu cieszyło oko. Kto wie, może m się uda? :)
Tak poza tym jesteśmy już przy drugim worku nowej karmy, której recenzję zrobię za jakiś czas, bo jak pamiętacie poprzednia narobiła nam niesmaku. Dodatkowo posiadam dwie nowe książki, które dostałam od "Św. Mikołaja", mianowicie "Pies dobrze wychowany" oraz "Szkolenie psa. Jak wychować idealnego pupila", co też sprawi, że ukażą się o nich opinie, a także kilku innych.
Wytrwaliście do końca moich wypocin?
Nie bójcie się nie powinnam w nowy rok przynieść ze sobą mojego morderce "gadulstwo".
A , jak Wy się macie? Realizujecie swoje plany na nowy rok? Macie już ferie? Koniecznie muszę przejrzeć Wasze blogi, sprawdzić, czy wszyscy jesteście cali i zdrowi.


Pozdrawiam i miłej niedzieli.

18 komentarzy:

  1. Ależ optymistyczny post, naprawdę miło się czyta.
    Moim noworocznym postanowieniem od lat jest brak wszelkich postanowień i wątpie,żeby to się w najbliższym czasie zmieniło ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny post!!!
    Ale co się dziwić ty zawsze piszesz cudownie =)
    My mamy zamiar w 2013 dużo ćwiczyć i iść w stronę agility do tego może kilka zawodów???

    Pozdrawiam Natalka i Beny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło. Dziękuję. :)
      Życzę wam powodzenia!

      Usuń
  3. Ale sympatycznie się czytało. :) Widzę, że w nowy rok bucha od Ciebie zapał. Bardzo dobrze. :)
    Świetnie, że popracowałaś nad pewnymi sprawami. Wcale nie są one takie błahe, jak mogłyby się wydawać. Ważne, żeby były efekty, bo dzięki temu łatwiej osiągnąć późniejsze cele.

    W planowanie staram się nie bawić. Jeszcze się zobaczy, co będzie. Opcji cała masa. :)
    Ferie poświęcam natomiast - chcąc lub nie - na naukę, gdyż matura coraz bliżej. Psiska będą mi musiały wybaczyć mniejsze zainteresowanie do maja. Potem nadrobimy z maksymalną siłą. ;)

    Udanej pracy i zabawy z fotografowaniem! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, czego by się psa nie nauczyło, wszystko ma swoje dobre strony i wszystko jest przydatne :)
      Matura? O jej, to życzę Ci powodzenia. Mnie matura czeka za rok.
      Dziękuję.

      Usuń
  4. Czekam na recenzje książek, ponieważ tych akurat nie czytałam ;) Mi się Toje zdjęcia naprawdę podobają, jednak nic nie szkodzi doskonalenie się, zwłaszcza, jeśli myślisz o zawodzie fotografa- na pewno jest bardzo ciekawy.
    Mam nadzieję, że złe traktowanie psów na wsiach się skończy. Ty i Twoje psiaki na pewno dajecie dobry przykład innym mieszkańcom, może ktoś zobaczy, jak dbasz o swoje czworonogi i postanowi postąpić tak samo? ;)
    Ja pod koniec ferii wyjeżdżam na obóz agility i obedience, dlatego też zapowiadają się bardzo ciekawie :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie mogę zawieść :) Fotografem chciałam zostać kiedyś, teraz mam inne marzenia :P
      Wiesz, nie zawsze tak jest, że ludzie biorą z kogoś przykład. U mnie, raczej, to ich denerwuje i bardzo im się nie podoba moje chodzenie na spacer z psem. Trudno, jakoś muszą to przeboleć. Przyznam, że to dość zawistna miejscowość, a zarazem spokojna.
      W takim razie czekam na Twoje spostrzeżenia z obozu.
      Miło, że podobają Ci się moje zdjęcia. Dziękuję :)

      Usuń
  5. Cieszę się, że pracowaliście nad niektórymi sprawami. :)
    Może nagrasz filmik ze sztuczkami psiaków?
    Hmm jeszcze nie planowałam co i jak w tym roku, bo z planowaniem u mnie zawsze było krucho...
    Zwykle to co zaplanuję wychodzi inaczej niż bym chciała.
    Powodzenia z fotografią!

    Pozdrawiamy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z filmikami u mnie krucho, ale postaram się to zmienić. :)

      Usuń
  6. To dużo zrobiliście ostatnio :)
    Co do tego podawania łapy - czasami tak jest że pies jakiejś komendy nauczyć się nie potrafi za żadne skarby,a inne w jeden dzień opanowuje ;)
    To miłego czytania książek...sama planuję zakup jakiejś książki o psach,jak przeczytasz to prosimy o recenzję czy warto kupić :)
    Ja niestety ferii nie mam i długo mieć nie będę bo zaczynają się 9lutego :(
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh, nie :D Brutusek nauczył się podawania łapy w jeden dzień, to ja ominęłam tę komendę z niewiadomych mi przyczyn. Tak wyszło :D
      Na pewno recenzja jednej książki w moje ferie się ukaże. :)

      Usuń
  7. Wszyscy wraz z upływem Starego Roku coś sobie postanawiamy, grunt w tym aby w nich wytrwać i walczyć o ich spełnienie, a z tym u nas bywa ciężko. Trzymam kciuki aby Tobie się udało.

    Praca z psem się opłaca, choć początkowo ciężko się zabrać na poważnie za elementy trudne taki ejak przywołanie, ale warto dążyć do celu!

    Pozdrawiam z nutką ciepłej czekolady
    spojrzeniepsa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My się nie śpieszymy, ważne są efekty i zadowolenie psów, jak i moje. :)

      Usuń
  8. Super, że jesteś taka wy(pisana) :P Lubię czytać długie notki o ukochanych psiakach autora :D
    Życzę powodzenia w realizacji wszystkich postanowień oraz miłych ferii :D (Ja mam jako ostatnia :D

    OdpowiedzUsuń
  9. to my do nas zapraszamy na socjalizację :) jak już moje człowieki naumią się wszystkich komend to nasz dom stoi otworem :) ino cosby Wera i Brutus mi kotów nie zjedli :P

    OdpowiedzUsuń
  10. My też teraz mamy ferie i bierzemy się do pracy =)

    Zapraszam do mnie na konkurs.

    Pozdrawiam Natalka i Beny

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajnie się czytało.
    Życzę powodzenia w realizacji planów! :)
    Super fotki :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawie optymistyczny post :)
    Oby posty pojawiały się częściej!
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń